Śladami konfederacji barskiej po Rzeszowie
W swoim przedsięwzięciu założyliśmy poszerzanie kręgu o zainteresowanych historią konfederacji barskiej, nawiązywanie kontaktów, szukanie bratnich „konfederackich dusz”. Bo uważamy, że wtedy nasz zamysł będzie funkcjonował i rozwijał się, gdy znajdziemy sympatyków, którzy wesprą nasze dążenia.
Z takim zamiarem wyruszyliśmy niedawno (2 IV 2014r.) do Rzeszowa, który w historii konfederacji barskiej na Podkarpaciu, zajmuje poczesne miejsce. Przyczynkiem stał się fakt, że poprzez naszą stronę nawiązaliśmy kontakt z Rzeszowianinem, Panem Krzysztofem Bajraszem, „konfederatem barskim”. Pan Krzysztof ma już niemałe osiągnięcia w podążaniu śladami konfederacji, także publikuje, m.in. tutaj. Mamy tę nadzieję, że zechce się swoimi osiągnięciami podzielić także na naszej stronie.
Wielkie oby!
Wspólnie podążaliśmy po konfederackich śladach. Wpierw był na Pobitnie Kopiec Konfederatów, później te miejsca, które wpisane są w historię zmagań konfederatów z Moskalami. Będziemy chcieli w niedalekiej przyszłości zaprezentować je na naszych łamach.
By jednak móc to zrobić, trzeba podeprzeć się źródłami, materiałami, po prostu wiedzą. I właśnie dlatego odwiedziliśmy rzeszowskie Muzeum Okręgowe, Archiwum Państwowe. Na naszej drodze znalazły się także rzeszowskie kościoły, które wplecione zostały w wir wydarzeń konfederacji. Zaś w drodze powrotnej, strzyżowski kościół Bożego Ciała, w którym znajduje się od wieków słynący łaskami wizerunek Strzyżowskiej Matki Bożej Niepokalanej, patronki podkarpackich konfederatów barskich.
Udany to był dzień!
Jasielscy „konfederaci”
Ostatnia aktualizacja:
25-11-2015 22:08:23
wróć do aktualności konfederackich
wróć do strony głównej Konfederacji Barskiej